Faezeh Maleki ur. 1999 r.
zwolniony: 3 października 2021 r.
Miejsce zamieszkania: Korkoreh (prowincja kurdyjska, Iran)
Pochodzenie: Iran
Dzieci: brak
Sprawca: oskarżony jest jej ojciec Habibollah Maleki
W sobotę, 2 października, o 22:30, 22-letnia Faezeh Maleki została przyjęta do szpitala Kosar w Sanandaj, Iran, z ciężkimi oparzeniami. Co najmniej 85 procent jej ciała zostało poparzone, a ona sama zmarła na skutek odniesionych obrażeń dzień później.
W niedzielę dr Iman Navabi opublikował wiadomość na swojej stronie na Instagramie: "Jej ojciec spalił 85% jej ciała benzyną tylko dlatego, że miała chłopaka. Nie udostępnię jej zdjęć ze względu na ciężkość jej obrażeń".
Obrońcy praw kobiet twierdzą, że Faezeh Maleki, która niedawno rozwiodła się z mężem, była ofiarą rzekomego zabójstwa honorowego.
Aktywiści oskarżają ojca Maleki o oblanie jej benzyną i podpalenie w rodzinnym ogrodzie we wsi Dolatabad w prowincji Kurdystan.
Śmierć Maleki 3 października doprowadziła do niewielkich, ale rzadkich protestów w miastach Kurdystanu, w których protestujące kobiety domagały się od władz sądowych przeprowadzenia profesjonalnego śledztwa w sprawie jej śmierci.
Według aktywistów, Maleki w chwili śmierci miała chłopaka. W niektórych konserwatywnych obszarach wiejskich irańskie dziewczęta i kobiety, które wchodzą w związki z mężczyznami poza małżeństwem, są obiektem przemocy, czasami kończącej się śmiercią.
Chłopak Meleki powiedział, że była ona pełna życia i nie była typem samobójcy. Sąsiedzi donoszą, że Meleki wielokrotnie krzyczała: "Mój ojciec mnie podpalił".
Rodzina Maleki utrzymuje, że cierpiała ona na depresję i podpaliła się, co odrzuca jej rzekomy chłopak. Rodzina twierdzi również, że ojciec Maleki, Habibollah Maleki, doznał poparzeń twarzy i rąk, gdy próbował ratować córkę.
"Jej ojciec podpalił ją, ale teraz jej ojciec i rodzina chcą udawać, że Faezeh sama się podpaliła" - powiedział pracownik szpitala.
Lekarz sądowy stwierdził, że skoro nie ma prywatnego powoda, nic nie można zrobić z sądowym śledztwem i skargą.
Dr Iman Nabavi musiał usunąć swój post na Instagramie pod presją i groźbami ze strony sił bezpieczeństwa. Mohammad Jabbari, prokurator z Sanandaj, również ogłosił, że działanie Imana Nabaviego polegające na opublikowaniu tego postu jest rodzajem przestępstwa.
W naszych archiwach mamy już wiele historii zabójstw honorowych. Habibollah Maleki nie byłby pierwszym mordercą, który doznał obrażeń podczas dokonywania tego zabójstwa. Chętnie przyjmiemy wszelkie tropy!